Archiwum 23 marca 2014


mar 23 2014 23.03.2013
Komentarze: 0

Godzina 8.30 budzi mnie szarość dnia i padający deszcz. Przeciągam się patrząc jak słodko śpisz (jesteś taka śliczna!)

Delikatnie przytulam i głaszcze po odsłoniętym policzku a kudłac.z też się pcha by być głaskanyJ

Idę wstawić wodę na herbatę i nie myślę co dziś będzie nie chce myśleć dziś negatywnie pomimo że aura nie sprzyja.

Szybko się uwijam chce wyjść z domu i zająć się czymś i tak robię do godziny 16 tej udaje mi  się zrobić wszystko co chciałem.

Jechać na mecz czy odpocząć ?zostaje w domu zwłaszcza że jestem sam .Obrałem ziemniaki utarłem marchewkę i utłukłem kotleta schabowego że widać północną część od mego miasta prawie 183 km…

Zjadłem i założyłem bloga by dzielić się właśnie z Tobą śliczna istoto, tym czym nie chce w rozmowie poruszać i pisząc na komunikatorach.

Poddałaś mi wczoraj dobry pomysł i może właśnie będzie mi lżej jak tu będę pisał bo to jest tak silne że nie mogę tego tłamsić w sobie .Gdyby był na Świecie czynny wulkan miłości to pewnie bym z nim mógł stanąć jak równy z równymJ

Teraz będę analizował swój cel podróży kwietniowej i nie martw się jeśli pojadę będę starał się dać co dzień znać że jest ok i żyjeJ

Chciałem iść w góry jak zawsze to robi, ale właśnie czemu nie iść wybrzeżem czuć wiatr, sztorm piasek i myśl że jeśli mi się to uda to też uda mi się w innych sprawach. Samotna wędrówka  z własnymi myślami która mi może uświadomi sens prawdziwej miłości .Może znajdę odpowiedź na pytanie po co ,dlaczego, z kim,jak? Itp…kto wie .Wewnętrzna moja osobowość  podpowiada mi że muszę się zmierzyć z tym czymś i czasem.

„Rano pod słońce wieczór słońce w plecy” o ile będzieJ

Teraz słucham piosenek które mają na celu mnie zrelaksować wyciszyć  i dać natchnienie do działania!

Położę się bo ostatnio nie spałem za dużo …

zakochany36 : : sens  
mar 23 2014 22.04.2014
Komentarze: 0

Wstałem jak co dzień budząc się przy Tobie… leniwym głosem mały szept znaczący tak wiele…

Nie lubię się budzić więc chce zatrzymać Cię jak najdłużej ale znikasz by potem znów się pojawić.

Po ostatnich przykrych wydarzeniach w moim życiu uświadomiłem sobie że tak naprawdę prócz Ciebie to nie mam dla kogo żyć.

Nie chce skrzywdzić ,nie chce byś Kidy kol wiek przeze mnie płakała a jeśli już to mają być łzy Twego szczęścia .

Nie chce być dla nikogo balastem ale teraz tym bardziej mi ciężko zdobyć się  na coś co byłem jeszcze w stanie zrobić 3 miesiące temu.

Wiesz o tym tylko Ty, ale  ciężko mi nie z tego powodu że zapłaczesz się za mną bo myślę że szczere łzy po płynęły by po Twych ślicznych policzkach ale dlatego że nie mogę dać Ci powodów do tego  żebyś miała jakie kol wiek skojarzenia że to przez to że się pojawiłaś w moim życiu  itd…

Wczoraj się zastanawiałem nad tym długo siedząc na zimnej ławce w parku i gdyby nie Twoja obecność  która mi towarzyszy w każdej chwili to pewnie coś bym wymyślił by spokojnie zniknąć dla wszystkich.

Ja człowiek który daje wiarę innym w sens istnienia, jestem bardzo wrażliwym i słabym facetem nie potrafię się czasem pogodzić z niesprawiedliwością losową  i zamykając się w sobie na masce twarzy pojawia się uśmiech ,żart ? niby wszystko jest ok a jednak w środku słabo i zapalnik czeka na podpalenie by eksplodować …Tak bomba  z opóźnionym zapłonem bo moja kumulacja już dawno była.

Tyle z tego dnia oczywiście zasnąłem obok Ciebie i kogoś kudłatego fajnego i kochanego!

zakochany36 : : sens